Casino Automaty Na Pieniądze

Kto by pomyślał,że z casino automaty na pieniądze może łączyć się z jakąkolwiek romantyczną historią. No cóż, na pewno nie ja a jednak tak się stało. Niczym z książek Małgorzaty Musierowicz, młoda dziewczyna spotyka miłość swojego życia, a przynajmniej tak twierdzi, w sytuacji bardzo nieprawdopodobnej. No dobrze może i prawdopodobnej, ale raczej nie takiej w jakiej dziewczę chciałoby spotkać swego księcia na białym rumaku który zabierze ją daleko, za góry, za lasy, aby mogli żyć długo i szczęśliwie w dostatku z czwórką małych potworowatych (z charakteru oczywiście) dzieciaków i gromadką leśnych i domowych zwierząt, śpiewając, tańcząc, skacząc i ogólnie, że tak się wyrażę wydalając szczęście gdzie się tylko nie pojawią.

Spełnianie marzeń

Powiedzmy, że działo się to dawno, dawno temu. Ok no nie dawno bo wtedy nie byłoby jeszcze casino automaty na pieniądze online, ogólnie nie byłoby casino, ani automatów a przede wszystkim online. No to jeszcze raz, działo się to w niedalekiej przeszłości, gdzie wszystkie nowości techniczne były już znane, większość społeczeństwa wiedziała co to jest komputer i jak go używać, a kasyno było tak samo popularne jak i dziś.

Była sobie pewna dziewczyna, nazwijmy ją Maria, ponieważ chcę zachować anonimowość osób których historię opowiadam. Dlaczego Maria? Nie wiem, może dlatego, że tak jak ta nam wszystkim najbardziej znana z „Maryj” była tak samo niewinna, dobra i czysta. Do czasu oczywiście. Maria, żyła sobie w małym miasteczku z dala od większej cywilizacji, jednak jej największym marzeniem było wyrwanie się z tej kolebki ignorancji i braku jakiekolwiek ambicji i wyjechanie do wielkiego miasta. Chciała pędzić pełne rozmachu życie takie jak w pewnym serialu, który zobaczyła u sąsiada w telewizji, o czterech przyjaciółkach mieszkających w Nowym Jorku, które były kobietami sukcesu, w markowych ciuchach nie mogących odpędzić się od płci przeciwnej. Maria właśnie tego pragnęła najbardziej, mimo tego że w danym momencie jedynym markowym ciuchem jakim znała była firma „Odidos”.

Dziewczę było ambitne i wiedziało, że jedynym sposobem aby uciec ze swojego dotychczasowego miejsc zamieszkania jest wyjazd na studia. Żeby wyjechać na studia trzeba się uczyć, a żeby się uczyć trzeba regularnie chodzić do szkoły mimo że rówieśnicy krzywo się na Ciebie z tego powodu patrzą. Ale Maria wiedziała, że mimo plotek, szeptów i ogólnych obelg jej wytrwałość się opłaci. Jak już mówiłam, historia prawie jak każda inna zawierająca wątek romantyczny. Wioskowa dziewczyna nie chce więcej patrzeć na trzodę chlewna, doić krów, pielić ogródków i sadzić rabatek. Chce od życia czegoś więcej i w końcu ma okazję to dostać. Dostaje się na studia i już myśląc, że jej życie zmienia się diametralnie wpada w jeszcze większe bagno. No niestety moi drodzy. Akademiki i utrzymanie samej siebie jest drogie, a niestety polski system nie pozwala na otrzymywanie bardzo wysokiego stypendium socjalnego, co sprawia,że niektórzy muszą podjąć drastyczne środki aby móc spokojnie i w miarę egzystować. Pozostaje stypendium naukowe, ale o to można dopiero starać się po pierwszym semestrze. Także co? No co, no praca.

Jednak dla dziewiętnastoletniej, niedoświadczonej w żadnym zawodzie białogłowy znalezienie pracy nie jest łatwym zadaniem. Oczywiście mogłaby pracować jako kelnerka lub barmanka, jednak problem polegał na tym, że w tamtym momencie nikt nie chciał zatrudniać na pół etatu, nie mówiąc już o mniejszym angażu. Maria pracy znaleźć nie mogła, a budżet robił się coraz mniejszy i mniejszy, aż w końcu całkiem się skończył i jedyne co zostało jej w lodówce to pół cebuli i kawałek kwitnącego już ziemniaka. Rodziców o pieniądze poprosić nie mogła bo przyznałaby się do porażki, którą dla niej przepowiedzieli. „Wrócisz do nas na kolanach niewdzięczna dziewucho”- nie było dla niej żadną opcją. Pożyczać nie miała od kogo, bo za krótki był jej staż społeczny, żeby zdobyć sobie przyjaciół na tyle bliskich by móc od nich pożyczać pieniądze, poza tym jedną z niewielu rzeczy którą nauczyli ją rodzice, było to że pieniędzy, choćby nie wiadomo jak mało się ich ma nigdy się nie pożycza. Trzeba mieć swoją godność, czy jakoś tak, a z pożyczania zawsze wychodzą problemy.

Narastające problemy

Jak widać nie wiodło się Marii za dobrze do czasu casino automaty na pieniądze, ale o tym później. Biedna dziewczyna nie wiedziała już co ze sobą zrobić. Pracy nie ma, jedzenia nie ma, więc chyba jednak będzie trzeba wracać do karmienia świń i przyznać się do porażki. Jedak los jej odwrócił się diametralnie, może nie najlepiej dla jej godności, ale zawsze się odwrócił. Pewnego dnia zaczepiona przez dobrze ubranego mężczyznę została zapytana czy nie szuka pracy. Odpowiedziała,że oczywiście że szuka, co musi zrobić i gdzie się stawić. Mężczyzna podał jej namiary i wieczorną godzinę spotkania. Gdy przyszła na wyznaczone miejsce, nie do końca wiedziała co się dzieje. Okazało się, że był to zwykły klub go-go, w którym miała być kelnerką. Dzięki Bogu rozbierać się nie musiała, ale i tak czuła się niezręcznie. No nic, zagryzła żeby i paradując w samej bieliźnie przy stadzie napalonych samców roznosiła drinki i przekąski. Napiwki były niezłe także za bardzo nie narzekała. Jedyne co jej się nie podobało to wieczne zmęczenie i lawirowanie między praca a uczelnią. Ale dawała sobie rade. Najważniejszym dla niej było to, że dawała sobie radę.

Pewnego dnia będąc w klubie zauważyła pokój. Nie była pewna co się w nim znajduje, bo nigdy do niego nie wchodziła. Myślała, że może to ten jeden z prywatnych pokoi do których nigdy w życiu nie odważyła by się wejść, nie mówiąc już o pracy w takim pokoju. Jednak w pewnym momencie, ciekawość wzięła za wygraną i weszła do środka. Jej oczom ukazała się sporych rozmiarów maszyna. Dużo kolorowych świateł, trzy bębny za szkłem, dynks z boku automatu oraz wlot na pieniądze. Napiwków w bilonie miała sporo, a że z jednoręki bandyta nie był jej obcy (jedyna rozrywka za młodości jaką posiadała) stwierdziła, że zrobi sobie małą przerwę i zagra partyjkę. Zdziwienie jej nadeszło kiedy jej wygrana nie składała się z jednogroszówek tak jak zawsze miało to miejsce na wsi. Wygrała pięćdziesiąt złotych przy pierwszym ciągnięciu.

Od tamtej pory ten oto pokój z sizzling hot stał się dla niej drugim domem jak i sposobem na lepsze spożytkowanie otrzymywanych napiwków. W pokoju tym, również odmieniło się jej życie zawodowe jak i prywatne. Pewnego dnia po którejś wygranej usłyszała nieznajomy głos dochodzący zza jej pleców. Gdy się odwróciła stał za nią młody chłopak, prawdopodobnie w jej wieku, może trochę starszy, o pięknych niebieskich oczach i cudownym uśmiechu. Miał na imię, powiedzmy że Tomek (chciałam napisać Józef ale to mogłoby być już lekkim przegięciem). Tomek był zachwycony umiejętnościami Marii. Jeszcze nigdy nie widział, żeby dziewczyna wygrywała tyle na automacie. Okazało się, że jest synem krupiera w pobliskim kasynie. Spytał się również czy potrafi grać w karty lub inne gry hazardowe. Maria nie chciała się do tego przyznać, bo jednak hazard nie jest cechą zbyt pozytywną, ale dała rade. Po sprawdzeniu jej umiejętności, Tomasz stwierdził, że będzie miał dla niej bardziej odpowiednią pracę.

Tomasz zbawiciel

Tomasz zbawiciel. Tak go nazwała. Od początku wiedziała, że chłopak ten zostanie w jej życiu już na zawsze, ale nie miała pojęcia, że będzie mu zawdzięczać aż tyle. Casino automaty na pieniądze było pierwszą rzeczą jaką Maria zajęła się w kasynie. No tak, zapomniałam wspomnieć, ale w sumie można było się domyśleć, iż nasz książę załatwił księżniczce pracę w kasynie. Tak więc casino automaty na pieniądze było czymś czym Maria zajęła się na samym początku. Polegało to na tym, że (już w pełnym odzieniu) stała przy maszynach i pilnowała czy nikt przypadkiem nie oszukuje w jakikolwiek sposób. Później gdy już wszyscy zobaczyli, że dziewczyna jest mistrzynią pokera i blackjacka przenieśli ją na inne stanowisko. Tomasz mając zacięcie do hazardu, zakochał się w Marysi momentalnie, fakt faktem dziewczyna brzydka nie była co mogło ułatwić jemu ukierunkowanie swoich uczuć. Okazało się jednak, że uczelnia dowiedziała się gdzie dziewczyn prauje i nie była z tego zadowolona. Tomasz polecił swojej wybrance prowadzenie strony internetowej kasyna, na której można było grać za darmo jak i za pieniądze. Gra za darmo polegała na tym, że klikając w przycisk download można było ściągnąć grę for free na komputer i grac do woli. Pieniądze wkładało się tylko wtedy kiedy chciało się je wydawać no i oczywiście dla samej wygranej.

Szczęście Marysi nie mogło być większe. Miała swojego księcia, wspaniałą pracę która nie ingerowała w jej życie uczelniane ani osobiste. Robiła to co lubiła. Casino automaty na pieniądze dały jej możliwości o jakich nie marzyła. Dały jej miłość i możliwość spłacania dachu nad głową. Po pewnym czasie, a mianowicie już po studiach, gdy Tomasz się jej oświadczył, wrócili w jej dawne strony aby zobaczyć, że casino automaty na pieniądze zawitały również tam, nie jako jedna maszyna ale jako całe kasyno. Miasteczko się rozbudowało, ludzie zmienili mentalność. Wszystko przez to, że usłyszeli o maryjnym sukcesie i nie chcieli być gorsi.

I tak właśnie kończy się historia o tym jak casino automaty na pieniądze połączyło dwoje zupełnie obcych sobie ludzi. Wiem, że może na początku brzmiało to jak cudowna historia miłosna, ale w końcu napisałam,że jest to historia jak każda inna. Może o samej miłości napisze więcej w przyszłości, ale na razie casino automaty na pieniądze powinny być dla was równie dobrą rozrywką. Zapraszamy do gry!